Forum Romanum 27

Outhlar

Piosenka świetna, słyszałam ją w wykonaniu Kultu i Chłopców z Placu Broni.
Wolność jest przez każdego pojmowana w inny sposób, ważna by czuć ją chociaż trochę.

Murdoc

Olewamy system, który nas żywi. Loża Szyderców... <bzzzyt>... Loża Mardokiawellistów. Wink

Outhlar

"I know you fuck the system..." SOAD Wink

Lee · Wysłany: Czw 23:17, 16 Mar 2006 Temat postu:

Myślę, że wolność jest czymś w rodzaju nadzieji (<-tak to się pisze?), marzenia. W końcu wolność dla naszych rodziców, dziadków za czasów komuny była wręcz religią. Czy człowiek może być wolny? Myślę, że tak, bo jedyną rzeczą (?) która go krępuje, jest on sam. Pozdrawiam - córcia marnotrawna - Lee Razz

Murdoc · Wysłany: Pią 19:48, 17 Mar 2006 Temat postu:

@UP: nadziei*

Wolność, każdy o niej marzy, lecz zniewoleni jesteśmy, narzucane nam są normy, prawa, i nie mamy wiele do gadania. Sami napewno nic nie zdziałamy. A wolność słowa nie istnieje, przekonałem się o tym dzisiaj, a raz jeszcze. Jak napisał Tetmajer: "konieczność jest wszystkim, wola ludzka niczym". Niestety.
PS Bardzo, ba! Cholernie się cieszę, że znowu Cię tu widzę. Very Happy

Outhlar · Wysłany: Pią 21:04, 17 Mar 2006 Temat postu:

wow, teraz zi0mami jesteśmy...[jąą ziąą xD]
ja również gorąco Cię witam, Lee Very Happy

wolność słowa...istnieje..w naszych marzeniach. Bo taka rzekoma ciągle wiąże się z nieciekawymi konskekwencjami...

Nameless · Wysłany: Pią 21:49, 17 Mar 2006 Temat postu:

jak ktoś nie umie jęzora za zębami trzymać ma przechlapane. Niby mamy prawo do swobodnego wypowiadania się ale... no cóż wiadomo. nie zawsze można zrobić to, co chcemy.

Kotka

Ludzkość jako ogół nie jest wolna. Zawsze nas coś ogranicza, ale są ludzie na prawdę wolni, którzy mogą chulać po świecie wolni jak wiatr. Pozazdrościć. Jednak za cenę wolności trzeba się wyrzec wielu rzczy.

Jotbe

dajemy przyzwolenie ograniczenia naszej wolności na rzecz naszego bezpieczeństwa. a poza tym ja jestem wolny ostatnio od zmartwień. nie martwię się bo nie ma czym...

Murdoc

Co to za farmazony wypisujesz kobieto?! Wyrzec się czegoś ku chwale/w sprawie wolności? No na bank! Wyrzekam się czegoś, by być wolnym, a być wolnym to znaczy móc wszystko. "Jednak za cenę wolności trzeba się wyrzec wielu rzczy" - większych pierdół dawno nie słyszałem. Że niby, że co? Nie przynależeć do żadnej grupy społecznej? Nie identyfikować się z żadną z nich? Indywidualiści i/lub samotnicy to też ludzie. Poza tym 'wolność' to pojęcie względne, dla każdego człowieka oznaczające coś innego. Dla jednego wolność to nie siedzienie w pierdlu, a dla drugiego możliwość frywolnego ćpania i picia na ulicy...

Outhlar

Prawda, wolność to dla każdego co innego...I wiedząc to, możemy przyznać Kotce odrobinę racji.

Kotka

Czy człowiek zależny od pracy jest wolny? Człowiek, który MUSI zwlec się z łóżka, bo MUSI iść do pracy, czy on jest wolny? A więc praca to zarabianie pieniędzy, jeśli masz pieniądze możesz sobie pozwolić na luksus. I jeśli nie chcesz godzinami siedzieć za biórkiem, to wyrzekasz się pieniędzy- luksusu.
Owszem trzeba zapewnić sobe jakiś byt materialny, robić to co się lubi, ale nie charować tylko po to by dokupić sobie trzeci samochód i zbudować kolejny dom z basenem, by osiągnąć luksus.

Nebel

Wiesz z tego wynika,ze człowiek nigdy nie będzie wolny. Bo zawsze będzie coś musiał. Nawet na emeryturze, będzie musiał płacić składki na kurewskie ubezpieczenie.

I wynika też żebyć wolnym znaczy poddać się totalnej anarchii. Bo musiałby (ten człowiek) wyrzec sie wszystkiego.

A "biórko" to się pisze przez "u"

Jotbe

wolność to to na co się godzimy. praca jest wolnością. Zawsze możesz nie pracować. To nie prl żeby był jakiś obowiązek. wszystko zależy od Ciebie. A to, że niektórych rzeczy nie można nie leży w braku naszej wolności, ale we wchodzeniu na wolność innych. Sam nie chcesz umierać, ale chcesz zabijać? wolnośc powinna być sprawiedliwa z zasady, więc wszyscy powinni mieć tę samą wolność, więc niemożliwe jest, żeby wszyscy nie chcieli umierać, ale chcieliby zabijać.

Hysteria

wolność to pogodzenie się z koniecznością.

Outhlar

Hysteria dobrze mówi. Jak się pogodzimy to od razu chce sie żyć.

Lee

No nie wiem. Sa sprawy, z ktorymi poprostu nie umiemy/nie chcemy sie pogodzic. A wolnosc? Tu sie akurat zgodze, ze wolnosc dla kazdego oznacza cos innego, ale czy nie jest tak, ze jestesmy prawdziwie wolni gdy czegos chcemy i nie zwazamy,co o tym mysla inni? Przyklad: idziemy do pracy, bo musimy. . Ale idziemy do tej pracy, bo kiedys tego chcielismy. Dlaczego? Bo tak! Tu nie ma uzasadnienia. Chcesz zjesc ciastko. Dlaczego? Bo tak mi sie podoba, bo to moja decyzja. Wiec wlasciwie nasze zycie moze byc pelne wolnosci, jezeli nasze decyzje beda podejmowane pod wplywem naszych checi, niczego innego.

Murdoc

Poza tym pisze się "harować" Kotko/Kotku [?]. Razz

Wolność fizyczna daje wolność... dowód? Bruce Wszechmogący - monolog Boga robi swoje. Mr. Green

Swoją drogą dylematami nad wolnością stajemy się zniewoleni...

Dusza

"If You Love Somebody Set Them Free" O!

Jotbe

I want to break free...tak tak
chcesz zjeść ciastko? musisz to ciastko wyprodukować. Kto nie pracuje ten niech nie je ;]. Nie należy konsumować szczęścia, którego się nie strworzyło.

Nebel

Never seen a blue sky
Yeah I can feel it reaching out
And moving closer
There's something about blue
Asked myself what it's all for
You know the funny thing about it
I couldn't answer
No I couldn't answer

Things have turned a deeper shade of blue
And images that might be real
May be illusion
Keep flashing off and on
Free
Wanna be free
Gonna be free
And move among the stars
You know they really aren't so far
Feels so free
Gotta know free
Please
Don't wake me from the dream
It's really everything it seemed
I'm so free
No black and white in the blue

Everything is clearer now
Life is just a dream you know
That's never ending
I'm ascending

To ładne. Na temat. szczególnie wanna/gonna be free.

Jotbe ten tekst po ciastku to mi Misia przypomniał Smile

"Teeeraz jest wojna kto ...itd"

Kotka

Wszyscy po mnie jadą Sad

aż przykro, ale mówiąc szczerze i patrząc na to z boczku no to chyba sobie zasłużyłam. No, bo w gruncie rzeczy, to były farmazony. Troszkię o tym myślałam i doszłam w tej swojej małej główce, że wolny jest każdy z nas. Bo każdy otrzymał od Boga wolną wolę. I jak sama nazwa wskazuje, to jest nasza wolność. (przynajmniej ja tak myślę) Człowiek zawsze jest uzaleznony np. od potrzeb fizycznych, od czasu, ale zawsze (albo najczęściej) może podejmować własne decyzje. A teraz czy te decyzje są złe i nas zniewalają, czy są słuszne i pomagają nam rozwinąć skrzydła, to chyba temat z innej beczki.

Outhlar

Wiesz, każdy może mieć własne zdanie n.t.t.
ja dodałabym raczej do Twej 1 wypowiedzi o wolności, że człowiek, który staje się wolnym, wyrzeka się wielu rzeczy tylko na pozór. Bo to nam się tak wydaje, a on tych rzeczy się nie wyrzeka, bo przecież dla niego nie byly ważne...
Ee, rozumiesz?

Nebel

Bo każdy otrzymał od Boga wolną wolę.

Zacytuję: "Free will, huh?"

Kto zgadnie z jakiego to filmu dostanie ee fasolkęz tartą bułką.

Kotka

Rozumiem:). Eeee...nie przepadam za fasolką. Wolałabym samą tartą bułeczkę Smile

, ale nie wiem z jakiego to filmu:(