Forum Romanum 27

Murdoc

Jotbe nie dał się omamić. *oklaski*

Jotbe

Jotbe za dużo kłamie, żeby nie rozumieć kłamców. Kto inny miałby czas i chęć siedzieć na jakimś małym forumie i wrzucać jakimś drewnianym ludzikom z tektury karbowanej?

Murdoc

W takim razie nie rozumiesz dość dobrze kłamców, bo nie potrafisz ich zawsze trafnie rozpoznać.

Outhlar

Oreka 85

no i sama widzisz ;/

Outhlar

widzę... głupie zachowanie ;|
A on jeszcze taki wierzący jest, ministrant, w kościele codziennie, obecny we wszystkich przykościelnych zgrupowaniach ludzi pogłebiających swoją wiarę i pielgrzymkach...
Czy to nie jest ... pseudowiara?

Oreka 85

no właśnie, chyba rośnie z niego kolejny moher

Murdoc

Wierzyć nie znaczy myśleć.

Outhlar

Tak, tak. Ale jeżli już wierzyć, nie myśląc, to wierzyć "prawdziwie".

Dusza

A co to znaczy 'wierzyć prawdziwie'?

Outhlar

Właśnie nie moge tego ubrac w słowa... Confused

To taka wiara.. głęboka... bez zachwiań na każdym kroku i powątpiewania rano i wieczorem.

Murdoc

To się nazywa ślepy fanatyzm. -_-'

Dusza

Mieszasz pojęcia Murdoc. Wiara to również toleracnja a fanatyzm tej tolerancji jest całkowicie pozbawiony.
patrz: pwn.pl

fanatyzm: «żarliwość w wyznawaniu jakiejś idei lub religii, połączona ze skrajną nietolerancją»

Nie rozumiesz co to wiara, bo nigdy nie wierzyłes, w tym wypadku z boga.[/url]

Murdoc

wiara
«określona religia lub wyznanie; też: przekonanie o istnieniu Boga»

przekonanie
«sąd, zdanie oparte na przeświadczeniu o prawdziwości, słuszności czegoś»

głupota
«brak wiedzy lub bezmyślność; też: przejaw czyjejś bezmyślności»

wątpliwość
«niepewność co do prawdziwości jakichś słów, słuszności rozstrzygnięć, postępowania itp.»

Wszystko podane jak na tacy, ale znając życie - czyli was - będę zmuszony tłumaczyć słowo po słowie, krok po kroku, ale nie chce mi się. To takie trywialne.

Dusza

Spokojnie, wcale nie musisz tego tłumaczyć. Zwyczajnie po prostu- nie rozumiesz wiary i tyle. A definicja nie jest w stanie pokazać pełni wiary i jej sensu. Z resztą- już wcześniej swoje zdanie na ten temat napisałam.

Murdoc

Taaa... nie rozumiem, bo nigdy nie wierzyłem, nie znam się i jestem brzydki i głupi, bo się biję. Aff, w podstawówce mają lepsze argumenty! :F

Dusza

Nie oburzaj się tak. Po prostu są ludzie, którzy wierzą, udają że wierzą i nie wierzą. I niech se robią co chcą, mnie się juz nie chce o tym dyskutować, dziękuję.

Outhlar · Wysłany: Czw 17:12, 01 Mar 2007 Temat postu:

Prawdziwa wiara to jedno a fanatyzm drugie, mimo że z wiary czasem blisko do fanatyzmu...
Ale to prawda, że ciężko tłumaczyć co i jak ;|

Murdoc · Wysłany: Pią 10:57, 02 Mar 2007 Temat postu:

Po prostu pierdzielisz głupoty, a nie wiesz jak jest/było. Co Ty możesz wiedzieć o mojej wierze? Na pewno nie tyle, żeby prawić takie osądy. -_-'

Hysteria · Wysłany: Pią 1:06, 09 Mar 2007 Temat postu:

Nie wierzę, bo nie podoba mi się opcja, że ludzie wszystko usprawiedliwiają, tłumaczą i wiążą z Bogiem. Tak jest najłatwiej.

Outhlar · Wysłany: Pią 17:27, 09 Mar 2007 Temat postu:

Mozesz wierzyc inaczej. Nikt Ci nie broni.

Murdoc · Wysłany: Pią 17:34, 09 Mar 2007 Temat postu:

Jak może wierzyć inaczej, skoro w ogóle nie wierzy? ^.-

Outhlar · Wysłany: Pią 17:50, 09 Mar 2007 Temat postu:

Inaczej niz ci, ktorzy "wszystko usprawiedliwiają, tłumaczą i wiążą z Bogiem"

Murdoc · Wysłany: Pią 17:54, 09 Mar 2007 Temat postu:

W takim razie ateiści to też wierzący! XD

Outhlar · Wysłany: Pią 17:58, 09 Mar 2007 Temat postu:

nie, w takim razie sie czepiasz.