Forum Romanum 27

Jotbe

na jedno wychodzi

Outhlar

Twierdzenie, a pytanie to dla mnie różnica.

cierpus

Murdoc

Zaraz, zaraz, o nieobecnych się nie mówi! Adriana Mole`a polecam, Jotbe`owi i innym. Razz

Outhlar

innym? ładnie to tak? Razz

Filips

Nie palę, bo mi nie smakuje a poza tym, to niezdrowe

Robin Goode

Słuchanie przez słuchawki muzyki też jest niezdrowe...

Outhlar

No niby tak, ale kto się temu oprze Razz

Wystarczy słuchać umiarkowanie nie za często i nie za głośno Wink

Filips

Ale to lubię.

Robin Goode

No ja też.

Filips

Ale ty słuchasz nawet jak możesz przez głośniki.

Outhlar

No ja, jak siedzę przed komputerem to muzyka leci przez głośniki [mój komp - mój skarbiec dźwięków] Ale jak już sobie gdzieś idę, to kompa na szyi nie powieszę... Wink

Robin Goode

Filips: No przeca przez słuchawki jest lepiej!

Filips

Twoja wola.

Nebel

nałogi hmm. nie palę bo nie mam zamiaru śmierdziec jak poczekalnia dla kierowców w firmie transportowej. Nie ćpam bo to nie sprzyja kondycji ducha i ciała, popijam sobie troszkę..no dobra troszkę więcej ale okazyjnie. Słowem - czysta jak łza:)

no dooobra uwielbiam jeść kabanosy oglądając filmy. (dziw ze oczy mi nie złożyły wymówienia. Tak filmy to zdecydowanie mój nałóg Smile

Outhlar

Takiego nałogu, którego nie mogłabym zwalczyć to chyba nie mam. Jeśli jednak chodzi o takie mniejsze to rzecz wiadoma: internet, muzyka, jedzenie (xD) i jeszcze tam parę takich może by się znalazło...

Murdoc

Dzięki Outhlar, że mi coś przypomniałaś. Jedzenie to mój największy i najprzyjemniejszy nałóg! Very Happy

Outhlar

[jakież zmiany xD]
Ba! Jedzenie to super sprawa Very Happy

Nebel

a jedzenie w towarzystwie kogoś kto lubi jeść to dopiero zabawa:)

Outhlar

Hm...niekoniecznie Razz

Hysteria

hmm... nałogi? jest kilka.

muzyka.
bardzo pozytywny nałóg. ale fakt jest faktem, że jeśli długo jej nie słucham, to szlag mnie trafia. jestem uzależniona od SOAD

papierosy.
hum, mniej pozytywny nałóg. ale rzuciłam / staram się rzucić i na szczęście jest ktoś kto mnie do tego motywuje.

internet.
sama nie wiem jak sklasyfikować ten nałóg xD tak czy siak, muszę mieć do niego dostęp codziennie, bo inaczej chodzę cała naładowana Smile

gorszym nałogiem od internetu samego w sobie była kiedyś dla mnie tibia O_o tak, proszę państwa, jeśli macie na kompie choćby instalator do tej diabelskiej gry, to go wywalcie w ciul.

no i chyba tyle, z tych poważniejszych Cool

Murdoc

Ja jestem też uzależniony od myślenia. A wobec tego nie umiem długo wstrzymać oddechu. Dlaczego? Bo mózg pochłania 80% tlenu... nurkując najlepiej jest nie myśleć. Ale ja nie umiem. Razz

Dusza

Jotbe

ja jestem uzależniony od rozmawiania ze sobą...

Dusza

Jotbe, czy tak przypadkiem się jakaś choroba psychiczna nie objawia? Razz