Forum Romanum 27

Murdoc

Podyskutujmy na ten temat wspólnie...

Dorota - taka zwykła

Marzenia są dla mnie pewną odskocznią od rzeczywistości. Myślę, że każdy je ma i dobrze, że tak jest :]

Murdoc

"Po co łapać króliczka skoro tak przyjemnie się go goni?" - czasem się zastanawiam czy samo spełnienie marzenia czy też dążenie do tego jest w efekcie piękniejsze. Smile

Dorota - taka zwykła

To zależy... Właściwie, to wszystko od czegoś zależy.

Murdoc

Dokładnie tak. Smile

mako

Ja bez marzeń bym nie pociągnęla zbyt długo na tym padole, ale niekoniecznie dążę do spełnienia ich wszystkich. Czasami wolę aby niektóre pozostały tylko marzeniami... Wink

Murdoc

Gdy składam komuś życzenia urodzinowe, zwykle mówię: "życzę Ci spełnienia Twoich marzeń, ale nie wszystkich, bo wtedy byłoby Ci nudno". Smile

mako

Patrz ja o takich życzeniach nie pomyślałam - zawsze życzę spełnienia tych najskrytszych Wink

Ale to tez może byc ciekawe doświadczenie... hihi;)

Murdoc

Najskrytszych, wszystkich - co za różnica - ważne, żeby się spełniły - no, nie wszystkie oczywiście. Wink

mako

No własnie nie wszystkie... zreszta nawet jak się spełnią wszystkie na daną chwilę (co i taknie wiem czy jest możliwe) to zaraz będziemy mieli następne... taka już nasza natura Wink

Murdoc

...Wciąż nam mało. Smile

mako

ale to na plusie, bo dzięki temu rozwijamy się a nie stoimy w miejscu zaspokojeni tym co mamy! Smile

Murdoc

Tym razem to jest plus. Zwykle kojarzy się z materialistami, a tych - nie bardzo lubimy. Wink

mako

wszystko zależy od wartości jakie wyznajemy... Ja jeżeli dążę do ulepszania to siebie samej, a nie swojego życia materialnego (nawet nie wiem czy takie u mnie istnieje - hihi;) ) Ale to wszystko zależy od osoby, która marzy...

yaiba

Jeżeli dążysz do ulepszenia samej siebie to pociąga to też za sobą na ogół zmiane życia materialnego. Np. gdy uczysz się lepiej to masz większe szanse na lepszą pracę (najprostszy przykład)- a to że będziesz wtedy więcej zarabiać to jest tylko miły dodatek...

Lee

Wiecie po czym poznałam że coś we mnie dorasta? Jak moje marzenia z tych fantastycznych, np. o jednorozcach i wróżkach, zmieniły się na te realne, które moga się spełnić Smile

Murdoc

Heh, to prawda. Smile

[zgadzam się z Lee]

cierpus

A ja kiedyś marzyłam o białym kucyku< bujam w obłokach> lecz niestety jeszcze się to nie spełniło Sad

, ale co tam teraz mam inne, tez mało realne, ale jednak mocno w nie wierze. Bo: " Marzenia się spełniaja tylko mocno, mocno w nie wierz" Wink

mako

Zresztą czasami takie marzenia fantastyczne też są potrzebne, aby móc oderwać się od życia codziennego (w moim przypadku jest już dorosłe Wink

i przeważają odcienie szarości)

Gość

A nawet kiedy jest "dorosłe" nie muszą przeważać szarości Razz

mako

teoretycznie nie, ale praktycznie jakoś widzę dosyć często Wink

I po to mam marzenia, jeżeli robi się zbyt szaro... Very Happy

cierpus

Oby tych marzeń w Twoim przypadku było jak najwięcej Wink

...ah nie tylko w Twoim, wszytkim tego życzę !! Very Happy

mako

Na brak marzeń nie narzekam... Wink

Ale bardziej mnie cieszą te mało realistyczne, niż te, do których spełnienia mogę doprowadzić... Takie moje małe "szaleństwo" hehe Wink

cierpus

No tak, tak. Małe a cieszy. To wspaniałe uczucie kiedy spełniają nam się te marzenia - te najmniejsze. Ja mam z nich chyba wieksza sadysfakcjie nizby z tych dużych...bo takie w moim zyciu też miały miejsce Wink

mako

No i tak trzymać!!! Smile

Popieram akcję spełniania małych marzeń!!! Wink