Forum Romanum 27

Murdoc

Podyskutujmy na ten temat wspólnie...

Murdoc

Jaki jestem / jesteśmy [?]

Nie jesteśmy przesądni, nie jesteśmy egoistami, nie jesteśmy materialistami, nie wierzymy w to, co pisze się w gazetach i gadają w tv, nie uznajemy różnic klasowych, nie uważamy, że ktoś jest gorszy, a ktoś lepszy...

Jesteśmy realistami, jesteśmy szczerzy, staramy się pomagać innym, za pomocą wskazywania najodpowiedniejszej drogi z danej sytuacji, jesteśmy poniekąd indywidualistami, którzy powoli gromadzą się w spójną całość...

Mamy nadzieję, wierzymy w sprawiedliwość, w dobro, które tkwi w każdym człowieku, mamy marzenia, realizujemy nasze cele...

Lee

Miejmy nadzieję, że tacy już zostaniemy i nasze wartości i zasady moralne bedziemy wpajać innym.

yaiba

Mardokiawelizm RULEZ:D przeczytajcie to wyżej a dowiecie się czemu...

Jotbe

jakież to wzniosłe! aczkolwiek prawie taki zbiór zasad można by nazwać Bakleuryzmem i też bym sie nie obraził Very Happy

... podkreślam prawie, bo robi ono- tak jak w reklamie- wielką różnicę

Murdoc

To wszystko tak pięknie brzmi, a być kimś takim nie jest wcale łatwo. Smile

Jotbe - ZMC - u mnie na osiedlu był taki sklep. Zakład Mięsny Czechowidze-Dziedzice - wiadomo o co chodzi. Wink

yaiba

We're the one (wybrańcy) Very Happy

i nam się udaje być takimi przynajmniej tak mnie inni oceniają...a jaka jest prawda?? Może kiedyś znajdę odpowiedź na pytanie, "Czy jestem komuś potrzebny?" Jeśli tak, to komu i do czego?

Murdoc

Mi do moderowania tego forum. Razz

Niesmaczny, tani żart, wybacz. Wink

Lee

Oh no bez przesady. Zawsze jesteśmy komuś potrzebni, można tu podać bardzo infantylne przykłady, takie jak :jesteśmy potrzebni naszym rodzicom itp. itd. Ale chyba jednak nie o to chodzi. Ludzie chcą być potrzebni do jakiś wzniosłych celów i odmenić choć jedno życie na lepsze. Nie każdy, bo nie każdy się do tego nadaje, a poza tymnie każdemu się chce. Zawsze lepiej poogladać idola i pobrachtac się z tego jak wojewódzki objeżdża Bogu ducha winnych ludzi. A czy ja jestem komuś do czegoś potrzebna? Według powyzszych kryteriów - nie. Według mnie - tak. Komu? Odpowiedź może się wydac naiwa, ale ja tak naprawdę uważam. Poprostu istnieję, jako córka, koleżanka, siostra, uczennica etc. etc. Gdyby mnie nie było, czy wszystko poszłoby tym samym torem? Czy wszystko by się udało? Nie, nie jestem zarozumiałym samolubem, poprostu mówie z punktu widzenia siebie jako jednostki. I uważam, że kazdy z was powiniem postawić sobie takie pytanie (wierzcie mi, bardzo podnosi samoocene Very Happy

)

Murdoc

Lee

Misja ambitna, fakt. Ale nie bezowocna. Wystarczy spojrzeć na mnie. Murdocowi mówiłam to już wiele razy, ale powiem jeszcze raz. Zanim czytac tego bloga, miałam zupelnie inne, głupie wręcz podejscie do swiata i ludzi. Gdy zaczęłam go czytać poprostu zmieniłam się. Może nie tak bardzo, dalej estem sobą, ale inaczej postrzegam nasz świat i ludzi. Czy lepiej? Słuszniej? Nie wiem. Wiem tylko, że teraz czuję się bardziej soba niż kiedykolwiek (wiem ze to głupio brzmi ale nie mogłam znaleźc innych słów) Smile

Murdoc

Jak miło usłyszeć / przeczytać o kimś, kto czyta mnie ze zrozumieniem. Very Happy

cierpus

Hmm...zaczynam się obawiać, kiedy ludzie zaczną sobie brać wszystko, naprawdę wszystko do serca co Ty tam wypisujesz na blogu. Trzeba się liczyć z konsekwencjami, więc uważajmy na to co piszemy - inni to czytają i analizują Wink

Lee

Dobrze żeby niektórzy wzieli sobie do serca słowa, nie tyle co Murdoca, obojetnie kogo, byleby ten ktos był INTELEKTUALISTĄ. A jeżeli chodzi o mnie, nie biorę sobie zbyt do serca jego wypowiedzi, z prostego powodu: nie ze wszystkimi się zgadzam. A reszty nie musze sobie brac do serca bo uwazam podobnie lub tak samo.

Jotbe

Murdoc otwiera umysły z tego co widzę, hehe, przykro mi więc, że głowę mam otwartą i wobec mnie traci zajęcie Wink

co do ZMC: bynajmniej, z tego co mi wiadomo nie pochodzę z zakładów mięsnych Wink

, z założenia Jean Bakleur jest warzywem, a ZMC to skrót od Zamość City Wink

Murdoc

Jotbe słucha Łony z tego co widzę i to mu się chwali! Jak już nie muszę otwierać głowy to przynajmniej jest z kim podyskutować.
Domorosły ze mnie detektyw, nie ma co. To ja napiszę "skąd: BBC" - Bielsko - Biała City. Wink

Jotbe

Łona już dawno wszczepił mi sie do systemu muzycznego... pierwszy kontakt to jakieś 3 lata temu, gdy nagrywałem sobie przypadkowe mp3 i trafiłem na historię o biznesmenie i rybaku... to była piękna historia....
dyskutujmy więc!

Murdoc

cierpus

Ejj qrde ktoś mi zarzucił, że przechwalam się "indywidualizmem" - nie wiem czy mam płakać czy się śmiać ?? Neutral

A to możliwe by dało się przechwalać tą jaby nie było "naszą" cechą ?? Very Happy

pozdro pozdro Smile

Jotbe

może i można "inny niż wy, bo mam prawdziwego ducha!"

Murdoc

"Indywidualizm" - jest na forum taki temat, jakby kto nie wiedział. Razz

Outhlar

Mam wrażenie, że każdy tutaj gada o czymś innym, ale z drugiej strony każdy mówi coś o ludziach Razz

- i tu widnieje cecha wspólna Razz

Jacy jesteśmy - trzeba to wiedzeć, choć nigdy siebie do końca nie poznamy Wink

kolekcja

co nam daje wiedza o sobie?nooo.wykażcie sie gadką o poznawaniu samego siebie,samoakceptacji i kreatywnosci wzledem wlasnego JAAAAA...
p.s nie lubie drążenia tematu o -sobie-,zwłaszcza suzkania odp.u innych.z Bogiem.

Jotbe

chciałbym poznać chociaż siebie, skoro nikt inny nie chce być poznanym.

kolekcja

po co?