Forum Romanum 27

Murdoc

Czyli kto, co, gdzie i jak chowa swoje pociechy, tj. zwierzęta, nie dzieci. Razz

Pomysłodawca tematu: Outhlar.

Nameless

ja to mam pająki za szafą i sąsiadkę za ścianą Wink

)
Pozatym wszystko...ech... zdechło Sad

Outhlar

Mam kota...(w głowie też) ale aktualnie o jest taki jeden mały w domu. Miał nazywać się Lucyfer, ale okazał się dziewczynką Wink

Więc moja siostra postanowiła nazwać ją Egonka, albo Cynamonka xD
Mam jeszcze psa, takiego średneij wielkości psa o białej sierści z kilkoma brązowymy łatkami - "puszek" Wink

cierpus

A ja mam rybke (niebieskiego bojownika) - Ferdziosław, i psa kundelka - Murzyn, niektórzy nazywają go Kastro...

Jotbe

Kot- Lui
Pies- Pimp(ek)... nie ma to jak wołać psa po amerykańskiemu "Yo Pimp!" Very Happy

psa nie lubie, kota lubie.

Lee

Pies - Didi. Prezent komunijny. Imię kretyńskie i wali jej z pyska ale ją lubię
Pies - Otto - mój brat przytargał tu go z włoch i trzeba do niego gadać po włosku. Podskakuje do góry na tylnich łapach jak królik i szczerzy zęby w uśmiechu jak człowiek. Też go lubię, ale wściekam się na niego jak leje po domu i gryzie mnie w zabawie.
Rybki - 2 złote -Miuriel i Chojrak. Gupik - Franio. Rybki jak rybki. Wkurzam się na nie gdy robią dużo kup i muszę zmieniać im wodę, ale mnie uspokajają. Jak czuję się nierozumiana przez świat rozmawiam z nimi.

Murdoc

@Up:
Cierpus: Murzyn? Niggar! Razz

Jotbe: P.I.M.P. suxx, 50 Cent suxx, chociaż nie o to teraz chodzi. Wink

Lee: Chojrak? Cartoon Network rulez! Very Happy

Tak w ogóle to dużo masz tych zwierząt w domu, istny hardcore!

Nameless

to jeszcze nic, Murdock... Moja znajoma ma tyle tego, że jej mama już je z domu wyrzuca Razz

yaiba

A ja mam papugi faliste - sztuk 2, obecnie u babci się tuczą Razz

Raczej tłuczą. xD //Murdoc

cierpus

Też miałam, ale mój brat wypuścił je na wolność Sad

Jotbe

uwolnić Orkę!

cierpus

Free Willy Very Happy

No biedaczyska...a i jeszcze przecież miałam świnke morską...Balbinka - ale ta z kolei dostała udaru Sad

Zapomniałam ją wziąść z balkonu ;( Aż się boję co będzie z moją rybka...??Bo mój pies też już przeszedł co nie co. Np. powiesił się na bramce, a raczej zawiesił się na pręcie - prąciem. Rany to w ogóle cała historia jest tego. Masakra była wtedy, stąd teraz Kastro go nazywają ...nic przyjemnego.

Murdoc

Może to i nie jest śmieszne, ale dla mnie jest! Very Happy

Nie wiem czego Ty uczyłaś tego psiaka, ale odruchy miał mało naturalne. Razz

cierpus

Ja? Jak juz to mój brat Razz

On chciał tylko przeskoczyć przez bramke lecz wyszło jak wyszło...Miesiąc po incydencie odzyskał dawną formę i teraz jak najbardziej ma się dobrze - myślę Very Happy

Murdoc

A to o tyle dobrze. Pozdrów go. Wink

Outhlar

Dużo tego już zdechło - miałam 4 koty (totka-lotka, kocisko, miśka i kitek)...3 zginęły/uciekły, a 1 został przyduszony przez mojego owczarka niemieckiego Aresa. Kiedyś miałam też 2 chomiki, ale 1 zakleszczył się w takim kółku do biegania, a 2 był odwodniony i zdechł. Miałam też kiedyś takiego kundelka - suzi. Oszczeniła się i od rzu zdechła. Te 3 szczeniaczki próbowaliśmy wychować sami, mleko prosto od krowy, stale butelka z ciepłą wodą...1 z nich przeżył, ale też potem gdzieś zginął. Aresa trzeba było oddać bo był zbyt groźny.
A teraz przybłąkał się do nas taki pies. LAe okazuje się, że on jest takich ludzi, co budują dom parę działek ode mnie. Ale jak on może być ich, skoro oni mu nawet żarcia nie dają Neutral

Chaotyczne to wszystko...ale w pamięci mojej tkwi.

Murdoc

Ja do tej pory miałem 4 sztuki kotów. 3 kocury i jedną kotkę. Jeden z nich kiedyś bawił się w akrobatę na balkonie i spadł, zanim się kapnęliśmy - już go na dworze nie było. Czyli żył, bo co to za problem dla kota spaść z 4 piętra. Kotkę i 2 kocury żyją sobie i nieźle się bawią na wsi, w której to mam działkę - rzecz jasna - o ziemię chodzi. Razz

yaiba

ogólnie miałem najpierw dwie papugi, potem jedna przyleciała do mnie:D i były trzy, po jakimś czasie postanowiła jednak wrócic na wolność i uciekła, więc bilans wyszedł na zero (chyba jakaś wędrowniczka była xP)
Cierpus:A rybkę ugotujesz sobie na kolacje...

cierpus

Yaiba: ta popuga to pewnie moja była Razz

. A jeśłi chodzi o rybkę - to niee, raczej nie ugotuje, jak już to usmaże Razz

Murdoc

Tak w ogóle to jestem przeciwny trzymania zwierząt w domu, a tym bardziej w bloku. To jest dla nich więzienie, ot co.

cierpus

No wspóczuje:? Ładnie się muszą tam męczyć Razz

Jotbe

Murdoc: powiedz to mojemu psu i kotu, którzy ciągle chcą mi się wbić na kwadrat Razz

Outhlar

A ja mieskam w domu i mam warunki do trzymania zwierząt. Ale, że tata ma uprzedzenia do trzymania wszelkiego zwierza w domu to pies jest na dworze. A kot, to różnie - aktualnie też w chatce, bo jest mały Wink

Murdoc

Jotbe: może kiedyś im to przekażę, ale póki co - nie biją się? Wink

Jotbe

Pimp próbuje sprowokować Lui (Czapurto) do walki, tj. siada na niej, bierze jej łeb do pyska chociaż sam nie jest wiele większy... ale Lui ma to serdecznie w dupie i chce sie położyć spać gdzieś w domu Razz

raczej Lui go nie lubi, ale ma to gdzieś.
Pimp mieszkał w budzie z Luiowym dzieckiem "Migotkotem" czyli kotką Migotką, ale Migot sie wyprowadził do miasta. Jak i kolejne Luiowe dziecko Budda vel Bam