Forum Romanum 27

mako

Uwielbiam ich muzykę, texty też - ciekawe czy ktoś jeszcze tego słucha... Smile

Murdoc

"Cicha noc" to ich przebój? Razz

No dobra, zjadliwi są, ale na żywo... szkoda słów.

mako

"Noc" to ich, a "Cicha Noc" to Peja i Slums Attack, z tego co mi się kojarzy Wink

A na żywo nie miałam okazji ich słyszeć, więc się nie wypowiem w tej kwestii... Wink

"Głucha noc" Peja i Slums Attack. "Cicha noc" jajczę, tanie żarciki, wiem, wybaczcie. Wink

//Murdoc

Nie szpanuj, że znasz tak dobrze tytuły poskiego Hip-hop'u //Yaiba Wink

No dobra, sorry, oryginał tak na prawdę brzmi: nie `cicha noc`, nie `głucha noc`, a uwaga! `Last Kristmas`! xD //Murdoc

Outhlar

Myslovitz...kilka niezłych piosenek. A ogólnie, to jak na mnie, ta muzyka jest za bardzo, że tak powiem "przymulona"...

Nameless

Outhlar

Przecież oni dopisali potem, że sobie jaja z tego robili Razz

Nameless

al ja najpierw TO napisałam a póżniej oni swoje Wink

Outhlar

Wiem, wiem, TO. No naprawdę starsza pani, która robi TO na ulicy całymi dniami

Gsoka

Kurde podoba mi się jedna ich piosenka, ale nie pamiętam jaka Surprised

<solo style> "... i nawet kiedy będę saaam, nie zmienię sięęę, to nie mój świaat, przede mną droga, którą znaaam, którą jaaa, wybrałem saaaam..." <burzliwe oklaski> <gromkie brawa> //Murdoc Wink

Kate · Gość

myslovitz, chodzi mi po głowie. wszędzie; w myślach, w dłoni, w sercu.

Nebel

hmm dobre smęty na smętne dni ale lubię. Przede wszystkim dla nich poszłam na urodzinowy koncert Pidzamy:)

Gsoka

Nebel

moze to byłooo Dla Ciebie?

Outhlar

Była taka niezła coś o dziewczynach, co wychodzą wieczorem na ulicą, a chłopcy się na nie patrzą, ale one nie chca ich znać Razz

Nebel

to się nazywa chyba Chłopcy.

Robin Goode

Eee, Kazik tam nie śpiewa, więc żadna rewelacja Wink

A tak na serio, to nie przekonują mnie słowa.
Oprócz oczywiście:
"Nie mogę zmienić się, sterowany jestem wciąż".
To jest dobre.

Hysteria · Wysłany: Wto 19:26, 28 Mar 2006 Temat postu:

nie znam się na myslovitz za bardzo, uważam że źle wypadają w szybszych kawałkach, najlepiej wychodzą im ballady. i przyznam, ze "kraków", czy "chciałbym umrzeć z miłości" to jedne z najwspanialszych ballad jakie znam. choć "chciałbym..." to już nie ballada, tylko taka piosenka żeby się zabić.

Murdoc · Wysłany: Wto 23:20, 28 Mar 2006 Temat postu:

Szczerze mówiąc to oni mają za dużo smętnych i podobnych do siebie ballad. Dokładnie tak! Dobre dla samobójców, histeryków [bez skojarzeń Wink

] i dołowiczo-chandryków.