|
Forum Romanum 27 Re-fleksje
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corpse
myśliciel
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:11, 10 Sie 2006 Temat postu: Ulica Marzycieli |
|
|
Właśnie jestem w połowie "Ulicy Marzycieli" - powieści z Irlandii. Autor: Robert McLiam Wilson. Rzecz dzieje się w Belfaście. Wątki tragiczne (np. wybuch bomby w sklepie) mieszany jest z humorystyczna narracją ("Pewien niewyrobiony politycznie strażak, odgrzabwszy coś, co prawdopodobnie było częścią ludzkiej głowy, naiwnie uznał zamach za czyn zwyrodniałego sadysty").
A część pozwolę sobie zacytować:
"Mutant pokręcił głową.
- Dawno go nie widziałem. Wygląda upiornie
- Nigdy nie olśniewał urodą - zauważył Jake.
- O Jezu, idzie! - Deasley dał nura pod stolik.
- O co zakład, że zrobi numer z Kennedym? - rzucił Mutant.
- Pięć funtów - mruknął spod spodu Deasley.
- Stoi.
Swego czasu Misiek był oczarowany "programem artystycznym" Tik-taka. Żaden z włóczących się po mieście pijaków nie próbował się zdobyć na podobną finezję. Ale Tik-tak owszem, Tik-tak naciągął ludzi na dziesiątki różnych chwytów. Oparty o bar u Laver'ego wmawiał łatwowienym, że jest pechowym, zapoznanym tekściarzem, autorem większości przebojów Elvisa. Opowiadał dowcipy po dziesięć pensów sztuka. Odgadywał znaki zodiaku. Astmatycznym, rzężącym głosem śpiewał "Pola Athenry", dopóki ludziska nie rzucali mu po funcie, żeby wreszcie przestał. Przez pare lat zarabiał nawet całkiem spore pieniądze na pchlim targu, zajadając na pokaz prawdziwe, żywe pchły.
- Panowie! - wychrypiał Tik-tak i spojrzał uważnie na Jake'a. Mutant otowrzył usta, wymawiając bezgłośnie słowa na ułamek sekundy przed Tikiem: - Gdzie byliście, kiedy zginął Kennedy?
- Ja poczynałem się właśnie na brudnym sienniku w zakazanym zauku przy Donegal Road - odparł Jake.
- Synu! - wykrzyknął jak zawsze Tik-tak.
- Ojcze! - załkał Jake zgodnie z regułami gry.
Była to ich stara, ulubiona scenka. Gdy odgrywali ja ogniś po raz drugi, Jake ekstrawagancko posunął się nawet do tego, że uściskał Tik-taka. Niemal namacalny smród spowijający staruszka zniechęcił go do powtarzania w przyszłości tego gestu.
- Poproszę o moje pięć funtów - szepnął Mutant. - Cześć Tik. Co ostatnio pijamy? Politurę? Płyn do mycia okien? Lizol?
- Przestań Mutant - rzucił ostrzegawczo Deasley.
Tik-tak zerknął na nich ostro, lecz rozpogodził się, widząć znajome twarze.
- Wsadźcie sobie, wiecie gdzie, te fachowe porady chłopcy. Umieram z pragnienia.
Za jego plecami pojawił się tęgi mężczyzna i złapał starego za ramię.
- Zostaw w spokoju moich klientów, stary. Wynocha i to już!
- Ugryź mnie w zad - odrzekł Tik-tak z godnością. Właściciel lokalu chwycił go obiema rękami i pchnął w stronę drzwi. Rozległ się chór oburzonych głosów Miśka i jego kolegów. Jake wstał bez słowa i zacisnął dłoń na ręce kierownika. Ten zatrzymał się i spojrzał na niego niepewnie.
- Ten pan jest naszym gościem - oznajmił Misiek.
- Ten pan jest tatusiem naszego kolegi - dodał Mutant, wskazując milczącego ponuro Jake'a.
Tik-tak odetchnął z ulga i nie omieszkał dorzucić:
- Nie widzisz rodzinnego podbieństwa, głąbie?
- Nie przeciągaj struny Tik - ostrzeł go Jake."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Outhlar
myśliciel
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 2540
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Forteca Lorda Vladka ;)
|
Wysłany: Pią 19:15, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jak tytuł książki wstępnie mnie zachęcił, tak fragment książki zmniejszył moją ciekawość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Murdoc
śpiciel
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 19:57, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Outhlar - jaki dis! XDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Outhlar
myśliciel
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 2540
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Forteca Lorda Vladka ;)
|
Wysłany: Pią 20:37, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oj...jaka wredna krowa z tej Outhlar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robin Goode
myśliciel
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Czw 11:35, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Muuuuuuu! (Przepraszam za ten prostacki komentarz, ale nie mam weny).
Co do cytatu z książki to mnie się podobał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Murdoc
śpiciel
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2380
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 17:43, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A ja jeszcze tego fragmentu nie przeczytałem, bo mi się nie chce! XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corpse
myśliciel
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:08, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe, no fajnie.
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|