Forum Romanum 27

Lee

W sumie nie wiadomo czy tego teamtu nie powinnam umieścić w "przemysleniach". Jest to książka po części o sensie życia, o hierarhi wartości, słowem - o ludzkiej egzystencji. Co o niej sadzicie? Czy wplynęła jakos na was? tutaj możecie się wypowiedzieć

Może jestem pedantem, ale 3 błędy ortograficzne w jednym poście to chyba za dużo... Razz

//Yaiba
Jeden jest ortograficzny, reszta to stylistyczne. Razz

//Murdoc

Murdoc

Jasne! To jedna z najlepszych książek, bajek, opowiadań jakie znam! Cytowałem to na blogu, jeden wiersz jest nomen omen podobny do egzystencji MK, poza tym mam obrazek z Francji na ścianie i koszulkę z Małym Księciem! Taki ze mnie fan / maniak. Wink

cierpus

Kurde ta książka to rewelacja Very Happy

Ooo coś mi się przypmniało "idę" założyć temat ;]

yaiba

Owszem, książka bardzo "życiowa" i powiedziałbym ucząca życia... warto przeczytać wbrew ogólnego, błędnemu mniemaniu, że to jest książka dla dziewczyn (masa - tłum jest ciemny) Razz

Murdoc

Ja słyszałem, że jest to książka dla dzieci... taa, jasne. Razz

Outhlar

"Mały Książę" to naprawdę świetna książka - jedna z moich ulubionych Very Happy

Ale dla dzieci to ona nie jest. A dlatego m.in. że jak byłam w 1 klasie podstawówki i ją czytałam to wydawała mi się taka sobie. A jak już przeczytałam ją parę lat później to bardzo mi się spodobała Smile

Murdoc

Tak było ze mną. To znaczy jak byłem mały i ją przeczytałem to wydała mi się "sympatyczna", dopiero po kilku latach zrozumiałem o co tam chodzi, choć tak do końca nadal nie wiem. Nie łatwo jest interpretować czyjeś wypociny. Nie mówiąc już o "co autor miał na myśli"... Confused

Outhlar

A no ciekawe co miał Wink

Czytałam "Mały Książę Odnaleziony" (tak właściwie to chyba zaczęłam, bo mnie potem znudziło Razz

) - bez porównania z "Małym Księciem" Smile

Murdoc

Nie warto kontynuować czegoś, co się skończyło niepewnie. To daje do namysłu i prowokuje do ponownego przeczytania danej pozycji. Smile

Outhlar

A jakże

A kto z was spogląda na gwiazdy, myśląc o planecie małego Księcia i jego Róży? No to teraz się wyda Smile

Ja rzadko, ale czasem sobie o tym przypominam Razz

Nameless

Ja często patrzę w gwiazdy... nie koniecznie myśląc o Małym Księciu Smile

Outhlar

Ostatnio nawiązałam do tego w interpretacji któregoś wiersza (chyba "kot w pustym mieszkaniu" Szymborskiej) Ale bekę miałam, jak to dziś musiałam czytać na spotkaniu Razz

"Taka kreacja podmiotu lirycznego to zachęta do dziecinnego spojrzenia na świat. Zachęta do spojrzenia na gwiazdy i pomyślenia o Małym Ksieciu i jego Róży. Ciekawe, czy Róża jeszcze żyje?...." Wink

Nameless

Do moderatorów: 'książę" no ma ę na końcu... Wink

ortografy się zdażają, wiem... ale troszę mnie to irytuje... Wink

<--- już dawno sam na to wpadłem... dawno temu i nieprawda... Razz

//Murdoc

Jotbe

wiecie co? nigdy nie podobał mi się "Mały ksiązę"... chyba dlatego, że wszystkim się podobał.

Murdoc

Ja się nie chcę chwalić, ale mam koszulkę z Małym Księciem. Nawet na zdjęciu, na którym szpanuje rowerkiem i komórą, które nie są moje. Powaga. xD

Oreka 85

'Mały książę' rulez narysujesz mi baranka??

Jotbe

mały książe ciągnie pałkę.

Oreka 85

mówisz tak bo nie zrozumiałeś książki... no cóż zdarza sie

Jotbe

haha. no. proste. lecz pamiętaj, że 'obłędem jest głosić rzeczy przez samego siebie nie odkryte i dlatego nieoczywiste i dlatego nieszczęsne. obłędem jest nie liczyć się z drugim człowiekiem.'
Gdyby ludzie byli tacy, jakimi winna ich ta książka czynić i ja bym przed nią chylił czoła.

Oreka 85

to czytaj kryminały o mordowaniu znęcaniu się niesprawiedliwości na świecie bo tacy są ludzie.....

Jotbe

kryminały idealizują. Zło zostaje potępione. ale trafiasz w sedno: czytam książki o psychice człowieka, czytałem takie o mordowaniu i znęcaniu się nad ludźmi, bardzo fotograficznie opisane to wszystko było.

Murdoc

Geniusz leży w prostocie.
Jotbe leży w prostacie.
Alfa & Omega.
Amen.

Jotbe

Dziękuję za zainteresowanie moją prostatą. jest Ci wdzięczna