Forum Romanum 27

Murdoc

Jedni wyśmiali, drudzy zwątpili, trzeci przeszli obojętnie, inni się zachwycali, a reszta popełniła samobójstwo po obejrzeniu tego filmu. Magia filmu działa w takim razie. Mnie się Matrix bardzo podobał. Efekty specjalne, fabuła, gra aktorów i muzyka idealnie się komponowały, a ludzie, którzy siedzą nad tym filmem i liczą błędy oraz przesłania, zawarte w Matrixie - cóż, najwyraźniej im się nudzi... Wink

Dorota - taka zwykła

Ja bardzo lubie ;] Ale gre na podstawie Matrix'a schrzanili ;P

yaiba

Gra nigdy nie będzie dobra na podstawie filmu - tak samo jak film na podstawie gry, książki itd... a jeśli chodzi o Matrix'a to był to film naprawdę dobry, przedewszystkim 1 część, pozostałe dwie też nie były złe, ale jak wiadomo "jedynka" jest najlepsza zwykle...

Vivien

Film "Matrix" miał sens tylko w pierwszej części... Gry nie znam bo mnie tego typu rozrywki nie dotykają z braku czasu. Jednak jeśli gra jest tak kiepska jak druga i trzecia część Matrix'a to rzeczywiscie kiepsko.

Matrix stał sie pewnym symbolem naszych czasów. Teraz wiele rzeczy się robi a'la Matrix... Tylko czasami ludzie daja sie zwariować i lekko przesadzają... Bo w końcu łyzka chyba istnieje, prawda?

zdychający-kwiatek · Wysłany: Pią 22:31, 17 Mar 2006 Temat postu:

film który wywarł na mnie ogrooomne wrazenie. Chociaz IMO na pierwszej częsci mozna by sobie odpuscic bo pozostałe juz nie są tak fenomenalne ale jednak... ciagle dobre... ;]

Murdoc · Wysłany: Sob 10:53, 18 Mar 2006 Temat postu:

Hmm... wiele ludzi narzeka na drugą i trzecią część Matrix`a. Spoko, trzeba to uszanować, ale mnie się wszystkie podobały. Świetne widowisko i niebanalna fabuła, czego chcieć więcej? Wink

Nameless · Wysłany: Sob 13:15, 18 Mar 2006 Temat postu:

mnie osobiście najbardziej podobała się jedynka... dwójka dla mnie to samo mordobicie było

Lee · Wysłany: Wto 18:45, 28 Mar 2006 Temat postu:

Mmm... Matrix to jest coś, co tygryski lubią najbardziej. I chociaż najbardziej lubię pierwszą część, to na drugą i trzecią nie narzekam. Chociaż dwójkę lubię najmniej. W każdym razie, te filmy (głównie jedynka) pomogły mi uświadomić sobie, że nie funkcjonuje wyłącznie jako jednostka, a więc na pewnie rzeczy wogóle nie mam wpływu, a moje fochy, złości i paranoje nie są w stanie zburzyć porządku tego świata.

Pavveł

Średnio mi się podobał, ale ma w sobie dużo z prawdziwego życia